Rusza projekt Nowe Gliwice II. Na czym polega?
Opublikowane: 28.01.2014 / Sekcja: Miasto Nauka Rozrywka Życie i styl Sport Kultura GospodarkaRozmowa z Józefem Gumiennym, dyrektorem Górnośląskiej Agencji Przedsiębiorczości i Rozwoju sp. z o. o. w Gliwicach na temat założeń dotyczących projektu Nowe Gliwice II.
Nowe Gliwice II. Na czym polega ten projekt?
Józef Gumienny: Nowe Gliwice II to rewitalizacja terenu po byłej fabryce drutu znajdującej się w pobliżu ul. Dubois w Gliwicach, na terenach zlokalizowanych w bezpośrednim sąsiedztwie i w pobliżu powstającej Drogowej Trasy Średnicowej. Pierwszy etap projektu zakłada odpowiednie przygotowanie i uzbrojenie tych właśnie terenów pod przyszłe inwestycje z branż kreatywnych, by właśnie tam lokowały się nowe firmy.
Co już udało się zrobić?
Na zlecenie Miasta Gliwice wykonano studium możliwości zabudowy i zagospodarowania terenu. Można to nazwać etapem zerowym inwestycji. W oparciu o ten studialny projekt przygotowaliśmy pierwszy etap, czyli projekt budowlano – wykonawczy zagospodarowania, tj. wykonania dróg, sieci wodociągowej, kanalizacji: sanitarnej i deszczowej. Na ten cel miasto Gliwice pozyskało dofinansowanie z Unii Europejskiej w wysokości ok. 4,5 mln złotych – to 85 proc. środków potrzebnych na wykonanie całego zadania. Wniosek przygotowaliśmy razem z Urzędem Miejskim przy ogromnym zaangażowaniu pracowników merytorycznych wydziałów.
Co zatem powstanie w Nowych Gliwicach II?
Mam nadzieję, ze powstaną tam miejsca, w których będą odbywały się ciekawe koncerty i wystawy. Że będzie można tam dobrze zjeść i miło spędzić czas. Oczywiście ten projekt ma także zarabiać. Mam więc nadzieję, że w Nowych Gliwicach II działać będą firmy związane z IT i branżami kreatywnymi.
Czy projekt Nowe Gliwice II jest inspirowany Nowymi Gliwicami, które powstały w rejonie ul. Bojkowskiej?
Poniekąd tak, ale główną inspiracją jest pierwszy, najtrudniejszy projekt, który zrealizowało Miasto Gliwice czyli przygotowanie strefy ekonomicznej. To właśnie tam wszystko się zaczęło. Uzbrojenie terenu przełożyło się na zainteresowanie wśród inwestorów. Jest to jedna z najlepiej zagospodarowanych i wypełnionych oraz ciągle rozwijających się podstref Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Ten model się sprawdził, wiec szykując tereny pod Nowe Gliwice zostało zaproponowane takie samo rozwiązanie – przygotować i uzbroić tereny pod przyszłe inwestycje. Kierunek rozwoju jest co prawda nieco inny, bo jeżeli w strefie ekonomicznej działają głównie duże przedsiębiorstwa, to w Nowych Gliwicach funkcjonują firmy mniejsze oraz z branży IT. Projekt Nowe Gliwice – generalnie – został wzbogacony także o cykl edukacyjny. Zadziałał model „wykształć, wyinkubuj, wypuść na swoje”. To ważna pomoc dla młodych ludzi, którzy rozpoczynając studia myślą o własnej działalności. Trzy takie firmy zainwestowały już w Nowych Gliwicach. Budują nowe zakłady i rozwijają się. W tej chwili, jako Górnośląska Agencja Przedsiębiorczości i Rozwoju nie zajmujemy się już pre inkubacją. Te zadania realizuje Technopark Gliwice, który pomaga firmom raczkującym. My pomagamy już przedsiębiorstwom bardziej dojrzałym. Widać tu więc pewne uzupełnianie się. I to jest dobre rozwiązanie.
W tego typu projektach współpracujecie z Politechniką Śląską. Wykorzystujecie fachową wiedzę i doświadczenie kadry inżynierskiej, ale także współpracujecie ze studentami.
Tak. Mówimy tu o współpracy z Politechniką Śląską biorąc pod uwagę studentów i pracowników Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki. Zastosowaliśmy wiele ułatwień. Przykładem może być chociażby uruchomienie specjalnej linii busowej na trasie Nowe Gliwice – Politechnika, z której bezpłatnie mogą korzystać studenci pracownicy, czy to uczelni, czy firm działających w Nowych Gliwicach.
„Gliwice. Przyszłość jest tu” – miasto nowoczesnych technologii. Jak pan – na przełomie kilku ostatnich lat – ocenia postęp w tym temacie?
Proponuję, by nie patrzeć tylko na Nowe Gliwice. Nazywanie wyłącznie tej części miasta tzw. „gliwicką doliną krzemową” jest niesprawiedliwe, bo rozwój tego typu przedsiębiorczości bardzo widoczny jest na terenie całego miasta, całych Gliwic. Działa u nas wiele firm informatycznych, znanych nie tylko w Polsce, ale i na świecie. To, że takie inwestycje w Gliwicach mają się dobrze jest pewnie wynikiem odpowiedniej infrastruktury, warunków stwarzanych pod takie inwestycje z pełnym wykorzystaniem specjalistycznych zasobów kadrowych. Coś sprawia, że osoby inwestujące w Gliwicach chcą się rozwijać tuż obok siebie. Czy to efekt kuli śnieżnej? Najprawdopodobniej tak.
Wróćmy jednak do projektu Nowe Gliwice II. Mówił pan już o etapie zerowym i pierwszym. Co potem?
Pierwszy etap projektu Nowe Gliwice II ma być realizowany równolegle z budową Drogowej Trasy Średnicowej. Chcemy uzbroić tereny, zapewnić infrastrukturę i skończyć to mniej więcej wtedy gdy zakończona będzie budowa średnicówki, by jednocześnie wykonać jak najwięcej „brudnej” roboty i ograniczyć związane z tym wszelkiego rodzaju utrudnienia dla mieszkańców. Kolejnym etapem – mam nadzieję – będzie powstawanie na tych terenach budynków, obiektów kubaturowych. Uważam, że w to przedsięwzięcie włączą się także inwestorzy prywatni. Część istniejących już obiektów będzie poddana rewitalizacji. Na to wszystko także będziemy szukać dodatkowego wsparcia finansowego ze środków unijnych.
Czy Nowe Gliwice II będą miały jakiś ściśle określony profil architektoniczny?
W Nowych Gliwicach główną osią są dwa budynki Zillmannów, czyli była cechownia i maszynownia KWK Gliwice. I to jest dominanta terenu. Z tym nikt nie może się już równać, bo nikt czegoś takiego nie wybuduje. Reszta powstałych i powstających budynków to obiekty, które nie mają konkurować ale uzupełniać się. Narzuciliśmy tylko kilka wytycznych związanych np. z kolorystyką elewacji oraz niektórych materiałów budowlanych. Staramy się, przy współpracy z inwestorami, którzy działają w Nowych Gliwicach uzgadniać m. in. zagospodarowanie działek wraz z obiektami, by wszystko stanowiło sensowną całość. Efekt pracy architektów zostały już nagrodzone kilkoma nagrodami i wyróżnieniami, powstaje dosyć ciekawe „laboratorium architektoniczne w skali 1:1”. Nowe Gliwice zlokalizowane są poza centrum, ale Nowe Gliwice II to już wejście dokładnie w samo centrum miasta. Wszyscy będą patrzyli, wszyscy będą oceniali i wszyscy będą mieli swoje zdanie na ten temat. Tak powinno być, więc liczę na jeszcze ciekawsze obiekty kubaturowe. Jak będzie to ostatecznie wyglądać? Jak te budynki powstaną? Czy to będą konkursy, czy nie? Jeszcze nie wiem. Będziemy się starali, by ta część miasta była również czymś ciekawym.
Mówiąc o projekcie Nowe Gliwice II nie zapominacie o projekcie poprzednim. W Nowych Gliwicach też ciągle coś się dzieje?
Tak. W tej chwili trwa realizacja trzech inwestycji prywatnych inwestorów na już uzbrojonych działkach (następna inwestycja jest na etapie przygotowania). Realizowane jest uzbrojenie drugiej części tych terenów inwestycyjnych tj. 8 hektarów pod nowe, kolejne inwestycje. Uzbrojenie to prawie kilometr dróg, kanalizacja sanitarna i deszczowa, sieć wodociągowa, kanalizacja teletechniczna oraz oświetlenie. Ta inwestycja, również dofinansowana ze środków unijnych będzie skończona w czerwcu tego roku. Chciałbym podkreślić, że dzięki naszej współpracy z Urzędem Miejskim, Miasto Gliwice pozyskało ok. 6,8 mln złotych dofinansowania na uzbrojenie terenów i ich przygotowanie. Ten model się sprawdza. Staramy się przenosić sprawdzone wzorce na nowe projekty.
Źródło: UM Gliwice