Co dalej z KWK Sośnica?
Opublikowane: 04.09.2014 / Sekcja: Miasto Życie i styl GospodarkaPrzyszłość kopalni KWK „Sośnica-Makoszowy” była tematem spotkania na jakie prezydent Gliwic zaprosił posłów Ziemi Gliwickiej oraz przedstawicieli związków zawodowych działających przy kopalni.
Spotkanie, w którym udział wziął również zastępca prezydenta Zabrza Krzysztof Lewandowski odbyło się 4 września w Gliwicach. - Od kilku miesięcy docierają do nas nieoficjalne informacje, że obecny kryzys w górnictwie może doprowadzić do likwidacji kopalni. Podnoszone są argumenty natury ekonomicznej, ale sprawa ma daleko szersze znaczenie dla mieszkańców Gliwic, Zabrza i okolicznych gmin. Zdecydowałem się zaprosić na to spotkanie polityków i stronę społeczną, bo wydaje się, że na sprawę należy spojrzeć właśnie z szerszej politycznej perspektywy - mówił Zygmunt Frankiewicz otwierając spotkanie. Związkowcy przedstawili informację o przyjętym w sierpniu programie naprawczym spółki, który przewiduje zmniejszenie wydobycia i drastyczną redukcję zatrudnienia w zakładzie. Koszt tak planowanej restrukturyzacji ma wynosić w zależności od przyjętego wariantu od kilkuset milionów, do ponad miliarda złotych. Szczegółowe zapisy programu są jednak tajne, gdyż zdaniem Kompanii Węglowej zawierają tajemnice handlowe spółki. Przedstawiciele central związkowych podważają prognozy i rozwiązania proponowane przez zarząd i podczas spotkania przekazali informację, że są w posiadaniu analiz z których wynika, że kopalnia ma dostęp do ogromnych złóż dobrej jakości wysokoenergetycznego węgla, którego wydobycie jest rentowne i w przeciągu kilku lat doprowadziłoby do bilansowania się kosztów i przychodów kopalni. Nie zabrakło apeli pod adresem przybyłych na spotkanie posłów, którzy zobowiązali się do przekazania uzyskanych informacji przedstawicielom rządu. - Decyzje o przyszłości kopalni oraz tysięcy pracowników w niej zatrudnionych nie mogą być podejmowane w oparciu o tajne wyliczenia. Z informacji jakie przedstawiły związki zawodowe wynika, że kopalnia ma solidne ekonomiczne podstawy do dalszej działalności. Będziemy chcieli doprowadzić do konfrontacji tych dwóch pomysłów, ponieważ tylko jeden z nich stwarza szansę na ratowanie zakładu. Analizy kompanii trzeba koniecznie zestawić z tym co opracowali pracownicy kopalni, być może w tej sprawie powinni się również wypowiedzieć niezależni eksperci. Samorządy Gliwic i Zabrza mają w tych sprawach ograniczone kompetencje, ale z pewnością będziemy się bardzo głośno domagać takiej konfrontacji. Na szali leży bowiem przyszłość tysięcy rodzin, ale również kwestia bezpieczeństwa energetycznego Polski, która nie może lekką ręką rezygnować z milionów ton wartościowego węgla - podsumował spotkanie prezydent Frankiewicz.