Zagłębie Ruhry
To w połowie pokryte zielenią miasto, liczące 117 tysięcy mieszkańców, leży na północnym krańcu Zagłębia Ruhry. Zgodnie z obiegową opinią, co drugi mieszkaniec ma polskie korzenie.
W Bottrop, podobnie jak w Gliwicach, jeszcze do niedawna dominował przemysł ciężki, głównie górnictwo. Teraz miasto szuka innych kierunków rozwoju. Stawia m.in. na ochronę środowiska. Bottrop wygrało konkurs Zagłębia Ruhry „Initiativkreis” i nosi oficjalny tytuł Miasta Innowacji.
Alpincenter – całoroczny kryty stok narciarski na jednej z dawnych hałd |
Pamiątką po górniczej przeszłości miasta są liczne hałdy, które zyskują całkiem nowe przeznaczenie. Na przykład jedna z nich, przykryta dachem, jest wykorzystywana jako całoroczny stok narciarski. Ma on długość 640 m i szerokość 30 m. Druga – 65-metrowa, służy za miejsce rekreacji i punkt widokowy. Na jej szczycie znajduje jedna z atrakcji Bottrop – „Tetraeder”, czyli czworościan. Przestrzenną metalową konstrukcję o wysokości 50 metrów widać już z daleka. To symbol zmian zachodzących w tym regionie. Po wejściu na platformę widokową można podziwiać krajobraz rozciągający się wzdłuż rzeki Emscher.
„Tetraeder” – z platformy widokowej umeiszczonej na metalowej konstrukcji można podziwiać krajobraz rozciągajacy się wzdłuż rzeki Emscher |
Będąc w Bottrop, nie sposób nie odwiedzić znajdującej się w pobliskim Essen nieczynnej kopalni i koksowni Zollverein. Kompleks robi olbrzymie wrażenie – znajduje się na liście UNESCO i jest jedną z głównych atrakcji Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego. Obiekty tworzą unikatowe świadectwo historii techniki i architektury przemysłowej XX w. Od razu nasuwa się porównanie z „Nowymi Gliwicami”, które po rewitalizacji również zyskały nowe funkcje.
W budynku płukania węgla działa obecnie Muzeum Ruhry. Do wejścia na wysokości 24 metrów prowadzą schody ruchome o długości 55 m. To najdłuższe wolnostojące schody ruchome na terenie Niemiec. Na trzech kondygnacjach można poznać fascynującą historię jednego z największych regionów przemysłowych na świecie.
Zollverein – jedna z głównych atrakcji Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego |
Jeżeli ktoś uważa, że Silesia City Center to duże centrum handlowe, musi odwiedzić Centr0, na terenie niegdyś przemysłowego Oberhausen. Za 90 mln euro wybudowano tam największe centrum handlowo-rekreacyjne w Europie. Tuż obok znajduje się jedna z najbardziej niezwykłych hal wystawowych w Europie – Gasometer. To stalowy gigant, dawny zbiornik gazu koksowniczego wybudowany w 1929 roku.
Nasze miasto partnerskie, o czym nie każdy wie, jest także siedzibą firmy Brabus – lidera w branży tuningowej. Brabus zatrudnia ponad 300 wysokiej klasy specjalistów, dzięki którym każde marzenie posiadacza mercedesa może stać się rzeczywistością – pod warunkiem, że dysponuje odpowiednio zasobnym portfelem. Jak przystało na luksusowe limuzyny, szczególnie bogata jest oferta wyposażenia wnętrza. Pytani o najbardziej zaskakujące zamówienie przedstawiciele firmy stwierdzili, że takiego nie ma – są przygotowani na wszystko – siedzenia z krokodylej skóry, jedwabiu, złote dodatki, silniki o gigantycznej mocy itd. Wszystko zależy od fantazji właściciela i zasobności jego portfela.
Najpopularniejszym modelem przedsiębiorstwa jest jak do tej pory model z roku 1996 – Brabus E V12 z silnikiem V12 o mocy 582 KM. Miał ograniczoną elektronicznie prędkość maks. do 330 km/h i kosztował ponad 450 000 tys. marek. Jednym z nabywców był Michael Schumacher, który kupił dwie wersje tego modelu – kombi i sedana. Ostatnio Babus przygotował m.in. luksusowe radiowozy dla policji w Dubaju (700 KM).
Co 2 lata, w ostatnią niedzielę września, w Bottrop odbywa się Michaelismarkt – czyli jarmark św. Michała i święto miasta. Na rynku pojawiają się liczne kramy, na których rzemieślnicy wystawiają swoje prace, są występy artystyczne oraz walki rycerskie. Otwarte są też wszystkie sklepy. Co 3 lata mieszkańcy przebierają się w niebieskie stroje i czerwone chustki i świętują Bretzelfest, którego tradycja sięga 1883 r. Głównym punktem programu jest rywalizacja w rzucaniu drewnianym kołkiem do wielkiego precla. Na zakończenie ulicami miasta przechodzi barwny korowód. Co ciekawe, z okazji Bretzelfest mieszkańcy mają dni wolne.
(nd)
Gliwice nawiązały współpracę z Bottrop w 2004 r.